czwartek, 30 maja 2013

Prysznic z AVON




Żele pod prysznic Avon Senses

Od kilku lat jestem konsultantką firmy kosmetycznej Avon. Od zawsze towarzyszą mi produkty tej firmy. Żele pod prysznic Senses to najczęściej kupowane produkty do mycia ciała przez moje klientki.

Seria tych żeli posiada bardzo duży wybór zapachów, które zazwyczaj oparte są na bazie kwiatów, owoców, przypraw. O każdej porze roku pojawiają się nowe zapachy, więc nos nie może się znudzić.

Oto kilka przykładowych zapachów:
·      Bissful – fiołek, wanilia, piżmo;
·      Lagoon- gruszka, owoce wodne;
·      Citrus Burst- cytryna, grejpfrut, mandarynka;
·      Seventh Heaven- róża, peonia, piżmo;
·      Amazon-drzewo sandałowe, mięta pieprzowa. 

 

Żele te dostępne są w cenie: 250 ml – ok. 6zł, 500ml – ok. 11 zł, 750 ml- ok. 16zł. Ceny podaje maksymalne jakie mogą być. Są one różne i zależą od katalogu. W katalogu 8/2013 przy zakupie 2 sztuk żeli 500 ml  kosztowało 17,98, co oznacza że za sztukę 8,99. Często można kupić je na promocji.

Nie wymagam dużo od żelu pod prysznic, mają po prostu mają myć i nie przesuszać skóry oraz pięknie pachnieć. Seria Avon Senses spełnia moje warunki. Bardzo mi się podobają, relaksują, odprężają, energetyzują, pobudzają. Dobrze się pienią i rozprowadzają po ciele. Mają gęstą konsystencję. Wadą jest to, że nie nawilżają skóry. W moim przypadku jest to nadrabiane za pomocą innych kosmetyków. Zapach utrzymuję się jakiś czas na skórze. Zanim się położę spać to ciągle go czuję!



Kiedy pojawiają się nowe zapachy Avon to zaraz mam ochotę je wypróbować. Opakowania są kolorowe i radosne. Często współgrają z zapachem np.: Cytrus Burst oparty na cytrusach ma opakowanie żółte. 
Zaletą są  zapachy dla mężczyzn. Moje środowisko męskie używa zazwyczaj żelu Amazon. Ja obecnie używam Bissful i jestem zadowolona. 



Linia tych zapachów posiada inne produkty niż żele. Przeważnie są to mydła w płynie, mgiełki do ciała oraz peelingi. 



Posumowanie:
  1. bogata linia zapachowa ( całość ponad 10 zapachów);
  2. gęsta konsystencja;
  3. dobrze się pienią i rozprowadzają;
  4. skóra pozostaje pachnąca;
  5. w przystępnej cenie;
  6. opakowania kolorowe;
  7. NIE nawilżają skóry.

Polecam dla tych co nie mają dużych wymagań od żelu i chcą się rozmarzyć, zrelaksować pod prysznicem.

Co sądzicie o żelach Avon?? A Wy czego używacie pod prysznicem??

5 komentarzy:

  1. ten pierwszy od lewej i citrus to moje ulubione :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Używałam kiedyś tego Garden of Eden, w sumie prze przypadek trafił w moje ręce. Szału nie robił jeśli chodzi o zapach. Taki zwykły żel, a że mam uraz do tej firmy, to raczej do niego nie wrócę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam Lagoon i Garden Eden :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam ich żele i balsamy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. znam te żele, kiedyś często ich używałam :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga i każdy zostawiony komentarz. Proszę, nie bądź anonimem, podpisuj się! Jeśli nie masz konta Google, możesz napisać komentarz jako "Anonimowy". Podpisz się jednak w treści wiadomości. Zapraszam ponownie będzie mi bardzo miło.